Z nosem w ekranie moi chłopcy najchętniej spędzaliby całe dnie. Gdy czasem dawałam im wolną rękę, (bo weekend, bo strajk nauczycieli), to potrafili cały dzień nie wyściubić nosa z pokoju.
Gry komputerowe prędzej czy później nawiedzą twój dom. Od ciebie tylko zależy czy będzie to fajna przygoda, czy wieczna walka z przyklejonymi do monitora dzieciakami. Bo choć granica jest bardzo