Odcięcie od neta mi nie służy.
Tak samo jak dzieciom, odcięcie od telewizji.
Awarie, obietnice, przesuwania terminów naprawy usterki, w koło wojtek.
Z namiaru czasu (tak, tak to możliwe), wydrapałam w domu co się dało (czyt. szczota poszła równo w ruch, w domu błysk).
Obiady (codziennie innej maści), prania częstsze (zmienimy geterki, bo są już ciut brudne), lakier na paznokciach świeży, przyprawy w koszyczku od największej torebki, do najmniejszej.
Jak nie podłączą mi sygnału, śmiem przypuszczać, że nożyczkami do paznokci zacznę trawę na podwórku wycinać. Pod linijkę, rzecz jasna.
Karol obserwując mnie któryś dzień z kolei, stwierdził, że już kiedyś to widział. W ciąży byłaś wtedy!!!
– taaa, tyle że jak mnie dopadał syndrom wicia gniazda, zwykle brzuch na stopach się opierał – sprowadzam na ziemię.
– no racja. I wtedy niczego tknąć nie pozwalałaś, bo Ty lepiej…a teraz nas musztrujesz jak ta lala.
podumał, posapał, w głowę się podrapał…i poszedł raz jeszcze zainterweniować telefonicznie.
Idę o zakład, że rozpłacze się w słuchawkę:
– panie/pani, jak nie oddacie Jej netu, wyciśnie nas jak cytrynę! Kropla po kropli…do urzygu.
a mój mały Tosio, wczoraj skończył 6 lat.
niebywałe…
27 komentarzy
Hohoho, w domciu błysk, ale ja protestuję. Bardzo brakuje Cię w necie, niech nam Cię oddają;pp. Buziole:***. Czekam na powrót neta i relację z urodzin Tosia:))
ja też protestuję. Ileż można sprzątać?:))
:*
Wiec jednak brak tv i neta służy :P domowi – nie domownikom :-D trudno poczekają,przeżyją i jeszcze czasem zatesknia za takim ładem :-D mój Maciej nie daje się musztrowac,Lila też ,mimo,że tv od miesięcy juz nie mamy ! ;) czas leci ,to widać po dzieciach…niestety tak szybko ucieka… Sto lat (nie)Maluszku ;) Ewelina A.
tak, domek mruczy z zadowolenia ;) Moi też nie skorzy do musztry, ale robiem co mogiem ;)
:*
ło mój jesu, Siostro! toż u Ciebie błysk jak net działajet, a teraz to pewnikiem w muzeumie żyjeta!
taaaa…i każdy na wejściu dostaje muzealne kapcioszki ;)
hahaha,tez,mi na taka czyscioszczke wygląda :)
ściera przyrosła mi do kończyny. Przy mojej gromadzie, nijak nie idzie inaczej :P
ja wciąż widzę śmieci, kurz, pyłki, okruchy…..echhh
To rozumiem,ze masz problemy ze wzrokiem……mi tez to czasem mocno doskwiera!https://www.facebook.com/118061765059109/photos/a.125363057662313.1073741828.118061765059109/251136805084937/?type=1&theater
hahahahahaha, dokładnie! Oni zdrowi jak byk!
Jeszcze raz 100 lat dla Tosia! Ale brakuje mi tych Twoich postów!Ja do nich zadzwonie!Fakt ,ze internet zabiera nam (przynajmniej mi)duzo czasu!Ale zawsze sie pocieszam,ze poznałam wiele cudownych ludzi! :) Wsród nich ,oczywiscie Tosinki! Wracaj Martuś!I jA teraz mi przez głowe przeleciało,ze Tosio tez do 1 klasy idzie! I jak to widzisz? Bo ja mam troche stracha :/Pozdrawiam Tosinki!
:*
mi też brakuje bloga. Obiecałam sobie systematyczność w temacie, a tu dupa. Neostrada wie lepiej.
Ja też twierdzę, że net dał więcej dobrego, niż złego…a fantastyczni ludzie (ukłon :*), to najlepsza z najlepsiejszych rzeczy :)
A Tosio idzie do zerówki :))
stracha nie mam, da radę! ;)
A moje maleństwo do 1 klasy :’) ,zobaczymy ,rocznik doświadczalny :/ A zerówka fajna,przynajmniej u nas była! :)
ojoj….da radę, głowa do góry! :)
Tosio dostał odroczenie ;) mówi, że jak teraz nie zda, Franio ma szansę Go dogonić O.O
Wkońcu nowa post już nie mogłam się doczekać! Sto lat Tosiu jeszcze raz:-) i rzecz jasna już czekam z utęsknieniem na nowa notke:-)
Martusia, jak tylko operator zmieni nastawienie, notki będą codziennie :* :)
Ja za słowo trzymam jak nic :D I świadków tu mam jakby co ;)
P.S: Paczka dotaarła, szła jak sygnał waszego internetu chyba :D hehe ;*
Wkońcu nowy post:-) jeszcze raz sto lat Tosiu :-) i już czekam z utęsknieniem na nową notke :-) pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego dla Tosia!
:*
Jak to dobrze mieć dzieci!
Jak sie ma dużo dzieciuf to nigdy zbyt długo czysto nie jest…
Zresztą, jakbym Ja tam ledwo weszła to by już granda była!
:DDD
powiedziałabym :” nigdy nie jest czysto!”, ale zaraz mnie zjadą Ci, co twierdzą, że u mnie jest ;)
Gradnda, Kochana tu odchodzi minuty każdej, ojoj!
śliczne
a mam takie pytanko bo Tosio jeszcze nie chodzi do przedszkola, to teraz od września idzie ? bo ja mam akurat synka 4 latka, ale siostra ma 6 latka, który kończy 6 lat ostatniego czerwca, i obowiązkowo już go musieli wysłać do Pierwszej klasy.
Tosio od września zasili szeregi zerówkowiczów. Tak, przepisowo powinien iść do klasy pierwszej ( parę dni za późno się urodził:), ale starałam się, by odroczyć ten rok i się udało.
Hehe coś w tym jest. Ja mam takie akcje jak sie ostro zdenerwuję to wtedy sprzątam jak opętana.
Ja jak mam nerwy ,to najlepiej nie podchodzic do mnie i pozwolic mi sprzatac hahaha :))))) No to trzymam kciuki za powrot neta :):) Wszystkiego Najlepszego dla synka :):) Pozdrawiam
Wracaj szybko, Martuś! Tęskno do Ciebie! :* A dla Tosia spóźnione wszystkiego wymarzonego i uśmiechu od ucha do ucha! 100 lat! :*******